Na plażę

Hej!

Wreszcie ten ostatni dzwonek i... wakacje! :D Wreszcie masa wolnego czasu na projektowanie :3 Na pewno podczas wakacji moje posty będą pojawiały się częściej. :)
A skoro wakacje to oczywiście wyjazdy nad morze, w góry, nad jezioro w Polsce lub za granicą. Mój dzisiejszy projekt będzie się tyczył wyjazdu nad wodę- a jest to strój kąpielowy. Oczywiście musiał to być kolaż... ;o

Zaczynamy!

Jak zawsze najpierw szkicujemy nasz projekt. Będzie to bikini w duże grochy. ;) Do tego wszystkiego, zamiast klasycznego kapelusza czy chustki- turban (ostatnio jakoś lubię je rysować...)

Następnie zabieramy się za skórę. Obrysowujemy jej kontury cielistą kredką.

Delikatnie kolorujemy skórę...

...i cieniujemy ją. 

Skórę mamy już za sobą. Czas na resztę stroju. Tak jak w przypadku skóry zaczynamy od poprawienia konturów wybranymi kolorami- w moim przypadku jest to fioletowy i biały (ale żeby był widoczny musimy go zrobić delikatnie, szarą kredką).

Poprawiamy bikini, turban, klapki i ręcznik.

Teraz kolorujemy i cieniujemy wcześniej poprawione konturem miejsca. To bardzo proste, wystarczy po prostu mocniej dociskać kredkę. :)

I ostatnia rzecz, przed przejściem do wyklejania, czyli makijaż.

Fioletowe (a właściwie jagodowe, jak reszta projektu) usta i lekkie białe cienie na powieki (nie wiem czy je widać :/) Do tego robimy jeszcze małe kropki na turbanie.

Wreszcie czas zacząć kolaż! :D Pewnie zastanawiacie się, co na tym etapie można jeszcze wyklejać... otóż zrobiłam przezroczyste pareo (chyba tak się to nazywa, nie?) z papieru śniadaniowego (można też do tego wykorzystać kalkę). Jak to zrobić? Już wyjaśniam. 

Bierzemy papier śniadaniowy lub kalkę i przykładamy do naszej modelki, tak żeby spod spodu prześwitywała. Potem ołówkiem obrysowujemy "na niej" kształt parea. Wygląda to tak:

Efekt końcowy jest taki:

Nasze pareo cieniujemy i kolorujemy dokładnie tak, jakbyśmy to robili na normalnej kartce.

Papier śniadaniowy jest delikatny, więc możemy je kolorować bokiem kredki.

Ostatni krok: wycinamy przedtem narysowaną część i przyklejamy na modelkę klejem w sztyfcie. Dorysowujemy detale.

Gotowe! :D

Znowu: nie był to projekt całkiem łatwy, ale tez nie trudny.

Jeśli chcecie tutorial na konkretny temat- piszczcie w komentarzach! Postaram się je zrealizować :) (nie zajmuję się decoupage'm xd [tak się to pisze?])

Pozdrawiam,

Dorota/Rav