Cześć
wszystkim czytelnikom! :)
Witam Was jako nowa, uzbrojona w pozytywną energię, redaktorka bloga . Bardzo się
cieszę, że do Was dołączyłam i mam nadzieję, że moje posty Wam się spodobają...
Ale przejdźmy do rzeczy.
Minęło już sporo dni od rozpoczęcia roku 2017.
Zaczął się już jego drugi tydzień. Wszyscy zaczynamy sobie uświadamiać, że
jesteśmy coraz starsi, a czas leci, leci, leeeci.... moment, chwila, sekunda,
przeszłość...Te wszystkie słowa są nam znane, prawda? Kiedy w wirze
obowiązków zatrzymujemy się na chwilę, patrzymy na stertę książek i dostajemy od
nich zawrotu głowy zaczynamy rozumieć. Ale co tak naprawdę próbujemy zrozumieć?
A no...Hmm, życie czy czas? Na pierwszy ogień idzie czas. Macie kiedyś tak, że
siadacie sobie np. na kanapę i patrzycie na zegar? Jak wskazówka się
przesuwa...A potem patrzycie za okno i uświadamiacie sobie, że coś się zmieniło.
Że na przykład śniegu nie ma, że jakaś pani niesie torbę z ciężkimi zakupami,
sina ze zmęczenia, że gdzieś w oddali widzisz nastolatków, których wcześniej tu
nie było, a co mało , że nie było, to jeszcze ....hmm, kłócą się. [normalka]
Odwracasz wzrok z powrotem na zegar.
Zaczynasz się zastanawiać. Nad czym? Nad wszystkim.
Jak
rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych?
Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję?
Odpowiedzi szukaj, czasu jest niewiele. ~ M. Grechuta
Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych?
Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję?
Odpowiedzi szukaj, czasu jest niewiele. ~ M. Grechuta
Podchodzisz
do okna. Nagle wszystko jest inaczej. W pokoju pachnie bzem, tulą się zakochane
pary, śmieją dwie dziewczyny na chodniku, świeci piękne słońce, dzieci bawią się
w klasy, inne skaczą na skakankach i na długiej "gumie"(być może jeszcze je
pamiętacie?) Jest jedno, co widziałeś , drogi czytelniku, już wcześniej ...pani
niosąca torbę z ciężkimi zakupami. Ale nawet to, to jest inne. I nie chodzi tu o
panią, o jej ubiór czy też tym podobne rzeczy, ale o chłopaka. Obserwujesz to
wydarzenie, bardzo chcesz się uśmiechnąć...
Chłopak
(to przecież mógłby być każdy! No właśnie, mógłby) bierze torby od kobiety i
uśmiecha się. Tak po prostu... Czy życie właśnie nie stało się piękniejsze? Czy
ten krajobraz, śmiejące się osoby, zapach wonnych kwiatów..Czy to nie on bardziej przypadł Ci do gustu?
Myślisz sobie coś w typie "Tak mogło by
być codziennie"?
To
dobrze trafiłeś i ten post jest dla Ciebie ^^
Bo
właśnie Ty, tak TY możesz być częścią świata, który Ci bardziej
odpowiada.
Rok
2017 pozwoli Ci dać z siebie 100% i oby nie tylko on, ale już każda
chwila...
A
więc jak żyć na 100%? Jak żyć aby mieć motywację np. na spełnienie swoich
postanowień noworocznych ? Hmm, a może
wcale nie trzeba ich spełniać, a przynajmniej niektórych? Mówisz sobie, że
jesteś gruby, a w rzeczywistości masz normalną wagę? Mówisz sobie, że jesteś
brzydki, choć nikt nigdy Ci tego nie powiedział? Może najpierw trzeba się
zastanowić nad tym, czy postanowienia , które podjęliśmy mają jakiś cel.. Tak,
żeby się nie okazało, że jesteśmy zablokowani i nie możemy czerpać z życia
garściami...
"Chcę
schudnąć, chcę świetnie rysować, chcę być najpiękniejszy/a , chcę osiągnąć wiele
sukcesów" Och, jakież to samolubne!
:(
A
może zamiast tych postanowień zastąpimy je innym? "CHCĘ TRZYMAĆ SIĘ ZASADY ;
'ODKRYJ CO KOCHASZ ROBIĆ , ZACZNIJ TO ROBIĆ I RÓB TEGO WIĘCEJ"
Mam
też parę "porad" w tym
temacie...
-Trzymaj
się wyżej wymienionej zasady c:
-Rób
coś dla siebie!
-
Żyj w zgodzie z innymi, naprawdę warto
-Odetnij
się od tego co Cię ogranicza
- Żyj tak, jakby nie było
jutra
-Daj
z siebie wszystko - kiedyś
się
uda.
“
Wy wszyscy, gdziekolwiek jesteście: wy w strzelistych miastach i wy w małych
wioskach. Znajdźcie w sobie to, co najtwardsze, kamienne bryły, żelazne pręty i
ogniwa, i wyrzućcie precz. Umówmy się tak: zrobię to, jeśli i wy to zrobicie,
teraz i na zawsze. Zburzcie mury. ” ~Requiem ~~~~
Dziękuję
Wam, że doczytaliście aż do tego momentu. Może już spóźnione, a może i nie, bo
tak naprawdę nigdy nie jest za późno - z całego serduszka życzę Wam, abyście
odkryli swój wrodzony optymizm, abyście
się cieszyli każdą chwilą i umieli wyciągnąć szczęście z momentów, które
najbardziej Was zraniły.
Ps. Dziękuję Pani Maltynce za danie mi szansy ;)
Boovko
<3
super boovko
OdpowiedzUsuńCałkiem, całkiem Bv ^^ Rozkręcisz się ♥ ~~ CrL
OdpowiedzUsuńja jestem czesto optymistyczna(:
OdpowiedzUsuń