Pastelowa okładka na zeszyt

Hej!

Dawno nie pisałam-przepraszam. :c
W dzisiejszym poście powracam do działu DIY.
Tym razem pokażę, jak w miarę szybko, tanio i efektownie, samemu zrobić sobie niepowtarzalną okładkę na zeszyt. :)

Zaczynamy!

Oto rzeczy, które będą nam potrzebne:

-kartka z bloku w formacie A3 (jeśli chcemy obkleić zeszyt w formacie A5),

-farby,

-gruby, szeroki pędzel,

-woda w szklance, albo słoiczku,

-nożyczki,

-taśma klejąca,

-zabezpieczenie miejsca pracy (np. stare gazety, podkładka).

Rozpoczynamy od zrobienia sobie papieru, w takich kolorach w jakich nam się tylko podoba. 

Radzę, żeby były one delikatne, pastelowe, bo na mocnym kolorze może nie być widać później napisu. Ale jeśli np. bardzo lubisz kolor pomarańczowy- żaden problem.  To w końcu będzie Twój zeszyt. :)

Ja postawiłam na kolor miętowy w połączeniu z delikatnym różem.

Bierzemy pierwszy kolor. Bardzo rozrzedzoną wodą farbą, szerokim pędzlem malujemy kartkę (oczywiście nie całą- musi być jeszcze miejsce na drugi kolor).

Teraz nakładamy drugi kolor. Oczywiście barw może być więcej, tak i jak może być tylko jedna.

Teraz czekamy, aż papier dobrze wyschnie...

Możemy przystąpić do obklejania zeszytu. 

Otwarty zeszyt kładziemy na środku kartki. Na rogach kartki, ołówkiem rysujemy prostokąciki- albo kreski jak kto woli. :P Chodzi o to, żeby zaczynały się od rogów zeszytu.

Wygląda to tak:

Teraz po poprzednio zaznaczonych liniach tniemy nożyczkami. Zostaje idealny kształt którym możemy obkleić zeszyt. U góry i po bokach zakładamy odstające kawałki papieru i przyklejamy kawałkami taśmy klejącej.

Na koniec na okładce, czarnym bądź kolorowym markerem, piszemy jaki to przedmiot. U mnie to akurat język polski.

Prawda, że proste? ^.^ Jak zawsze zresztą! ;o

Niby prosty pomysł, ale nikt inny nie będzie miał takiej okładki.

Moja jest dość skromna, ale wy możecie jeszcze bardziej ją ozdobić- naklejkami, zdjęciami z magazynów- wszystkim co Wam podpowie fantazja! ;))

Pozdrawiam,

Dorota/Rav