Dzisiejszy post zostanie poświęcony kolażowi. Jak wiecie lubię tego typu prace, a że za oknem tak ciepło i wiosennie, mój projekt tez będzie w takim klimacie. W tym przypadku, elementem kolażu, będzie fragment spódnicy.
Do dzieła!
Zaczynamy od naszkicowania ołówkiem projektu (szablon na którym pokazuję tą szkołę rysowania, pochodzi ze szkicownika fashion2).
Kolej na skórę. Robimy ją na początku, gdyż robienie jej na końcu da nieciekawy efekt zmieszania się jej z innymi kolorami.
Najpierw poprawiamy kontury, potem bardzo delikatnie, cielistą bądź nawet pomarańczową kredką, kolorujemy obszar skóry, a na końcu zdecydowanymi i mocnymi ruchami cieniujemy.
Czas na włosy. Będą długie (jak na szablonie) i brązowe. Włosy rysujemy wykonując długie linie, biegnące w jednym kierunku, a dokładniej od głowy do dołu. Zostawiamy "potargane", niewypełnione miejsca. Będą to refleksy na włosach.
Przechodzimy do ubrania. Robimy je dokładnie tą samą techniką, co wcześniej skórę. Poprawiamy kontury, lekko kolorujemy i cieniujemy. Różowo-fioletowa kokarda na włosach, liliowa koszula, żółta spódnica (a właściwie jej kawałek) oraz kontrastujące z tym mocno niebieskie buty będą idealnie współgrały z późniejszym materiałem, którym będę wyklejać.
Jeśli chcemy uzyskać efekt odbicia światła na ubraniach, możemy niektóre miejsca lekko wymazać gumką.
Efekt jest taki:
Ostatnią rzeczą przed wyklejaniem jest jak zawsze makijaż i kolczyki.
Cienie do powiek niebieskie z odrobiną fioletu przy kącikach oczu (nie zwracajcie proszę uwagi na to, że jedno oko mi się rozmazało... ;_;). Żeby wszystkiego nie było za dużo, usta pozostawiamy w naturalnym, bądź lekko różowym kolorze.
Kolczyki to małe kwiatuszki, narysowane za pomocą żelowego cienkopisu.
Wreszcie można zrobić spódnicę.
Bierzemy kawałek zwykłego papieru śniadaniowego i przykładamy go w miejsce, które chcemy mieć wyklejone. Następnie obrysowujemy wszystko ołówkiem i piszemy "tutaj". To ułatwi nam późniejszą pracę.
Teraz, po wcześniej narysowanych konturach wycinamy potrzebną część.
Dla ułatwienia, wygląda to tak:
Teraz trudniejsza część, która wymaga koncentracji.
Kolorowy papier, z którego chcemy wyciąć kwiatowy kawałek spódnicy, odwracamy do góry nogami. Na to kładziemy wcześniej wycięty kawałek papieru śniadaniowego napisem "tutaj" do dołu i go obrysowujemy.
Na koniec wycinamy papier, odwracamy z powrotem i... mamy idealnie pasujący kawałek do naszego projektu.
Teraz wystarczy tylko przykleić i cieszyć się efektem. :)
Jak widzicie po raz kolejny w moich tutorialach: praca prosta i efektowna, więc zapraszam do robienia swojej wersji. :))
Pozdrawiam,
Dorota/Rav
A JAGBY KTOSI NIECHCIAŁ TAK ZROBIĆ HE? HE?
OdpowiedzUsuń